PL / EN

Po II wojnie światowej w wyniku masowych przesiedleń związanych z przesunięciem granic Polski wielu ludzi zostało zmuszonych do zmiany miejsca zamieszkania. Około 620 tysięcy osób deportowano z terenów Bieszczadów, Beskidu Niskiego, Beskidu Sądeckiego, Pogórza Przemyskiego i Roztocza w trakcie dwóch akcji przesiedleńczych. W pierwszej - zwanej repatriacją ludności ukraińskiej do ZSRR (1944-1946) - wysiedlono 480 tysięcy ludzi, w drugiej, czyli podczas Akcji Wisła (1947-1950) – 140 tysięcy. Opuszczone wsie najczęściej były palone, początkowo przez partyzantów UPA, później przez oddziały Wojska Polskiego, dlatego w wielu z tych miejsc nie ma dziś widocznego śladu ludzkiej obecności. Nie zachowały się domy, kościoły, cerkwie. Czasami można napotkać ledwie dostrzegalne ślady w postaci zarośniętych już fundamentów domów, studni czy nagrobków. Tereny te podlegają procesowi naturalnej sukcesji przyrodniczej, co jest ewenementem na skalę europejską. Po wysiedlonych wsiach pozostała sieć dróg, teraz często prowadzących donikąd, gdzieniegdzie zachował się tarasowy układ pół z pojedynczymi drzewami owocowymi. Kwitnące wiosną w środku lasu jabłonie, śliwy czy grusze, zarówno te pojedyncze z przydomowych nasadzeń jak i całe sady, są charakterystycznym znakiem wysiedlonych miejscowości. Jednak roślin, które świadczą o obecności ludzi w tych miejscach, jest dużo więcej. To zarówno rośliny użytkowe (agrest, porzeczka, orzech laskowy, orzech włoski, lipa), ozdobne, hodowane w ogródkach (rudbekia naga, żonkile, irysy, astry), związane z obrzędami (barwinek pospolity, bukszpan wieczniezielony, kalina koralowa), czy też takie, które wyrosły po wysiedleniach, ale które wskazują miejsca, które ludzie zamieszkiwali lub które użytkowali (pokrzywa zwyczajna, perz właściwy, szczaw alpejski). Rośliny są ciągle odradzającym się i trwałym świadectwem obecności ludzi w miejscach dawno przez nich opuszczonych. Zmiany w strukturze i składzie chemicznym gleby wprowadzone kiedyś przez człowieka są na tyle znaczące, że dają możliwość przetrwania tym gatunkom nawet przez następne 600 lat. Znajomość tych roślin pomaga odnaleźć wysiedlone wsie, może posłużyć do odtworzenia ich topografii, a także stanowi klucz do zrozumienia tej przestrzeni.

O autorce

Karolina Grzywnowicz, artystka multimedialna, autorka projektów interdyscyplinarnych. Absolwetnka komparatystyki literackiej na Uniwersytecie Jagiellońskim, stypendystka Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Jej projekty opierają się na pogłębionym researchu, instalacje audio często bazują na zbieranych opowieściach. Interesuje ją szeroko rozumiana narracyjność, a także to co efemeryczne i znikające. Mieszka i pracuje w Krakowie i Londynie.

Projekt realizowany w ramach programu 1/1 Mistrz i Uczeń Towarzystwa InicjatywTwórczych “ę”. Program finansowany ze środkówFundacji LOTTO Milion Marzeń.

cc Karolina Grzywnowicz
k.grzywnowicz@gmail.com

design: Karolina Grzywnowicz i Kuba Rudziński
code: MacchiatoCode